Jak możemy przeczytać na stronie wikipedii pierwsze litofany (ang. lithophane, a z greckiego: λίθος – kamień i φαίνειν – dający widoczność) powstały już w XVIII wieku. Mi one kojarzą się z okiennymi witrażami, ale dzięki swojej trójwymiarowej strukturze są w stanie przedstawić dużo realniejszy obraz. Światło przechodzące przez jego warstwy tworzy światłocienie – ciemniejsze tam gdzie ilość warstwa bądź też grubość jest większa i jaśniejsze gdzie analogicznie jest tych warstw mniej.
Posiadając drukarkę 3d, trochę wolnego czasu i dosyć sporo wolnych godzin przerobowych naszej maszyny możemy przy użyciu litofanu wykonać unikalny prezent w postaci lampki nocnej. Z pewnością umili ona obdarowanej osobie długie zimowe wieczory.
Pierwszą rzeczą jaką do tego potrzebujemy są zdjęcia, które zamierzamy utrwalić w postaci litofanu. Z moich prób i błędów okazało się, że 4 zdjęcia wystarczą by w pełni wypełnić całą przestrzeń przygotowywanego abażuru.
Po wybraniu odpowiednich fotek możemy przejść do wygenerowania litofanu. Posłużyć się tutaj możemy stroną islitho . Ładujemy nasze zdjęcia:
Następnie za pomocą suwaków edytujemy paletę barw, jasność oraz kontrast w taki sposób żeby wydobyć ze zdjęcia jak najwięcej detali
Kolejno przechodzimy do tworzenia modelu. Wybieramy kształt cylindra i ustawiamy pożądane wymiary. W moim przypadku było to:
- wysokość 150mm
- średnica górna 190mm
- średnica dolna 150mm
Dla lepszego efektu końcowego możemy jeszcze dodać ramki:
W dodatkowych opcjach zamykamy podstawę i obracamy nasze zdjęcia tak jak widoczne jest to poniżej:
Teraz pobieramy wygenerowany model wraz z atrybutami i ładujemy go do naszego slicera. Na tym etapie ważny jest odpowiedni dobór parametrów do wydruku, w moim przypadku według zaleceń z bloga Gadunky było to:
- 6 obrysów (outline/perimeter shells)
- wysokość warstwy 0.1 mm
- wypełnie 99%
Gotowe ustawienia do pobrania dostępne są pod adresem – Gadunky
Niemniej ważny jest także dobór odpowiedniego filamentu. W moim przypadku wybór padł na biały eSLIK-PLA od esun.
Komplementowanie potrzebnych rzeczy kończymy na popularnej lampce stołowej z IKEI – LAMPAN i ciepłej żarówki ledowej E14.
Po ponad 90h druku mogłem złożyć swoją lampę.